Nie bójmy się wizyty u okulisty i jego sprzętów
Nie da się ukryć, że do lekarzy chodzimy niechętnie. W związku z tym jesteśmy pełni obaw przez zbliżającą się wizytą. Jednym z lekarzy, do którego powinniśmy zawitać regularnie jest okulista. Okulista bada nasze oczy przy pomocy specjalnych urządzeń. Jednym z takich urządzeń jest foropter. Urządzenie to zawiera zestaw sferycznych soczewek ujemnych oraz dodatnich, do bezpośredniej korekcji wad takich jak nadwzroczność oraz krótkowzroczność. Do tego dochodzi także zestaw cylindrycznych soczewek bezpośrednio do korekcji tak zwanego astygmatyzmu. Poza tym w foropterze znajduje się skrzyżowany cylinder Jacksona, którego się używa, aby móc uściślić oraz doprecyzować samą oś cylindra.
Jest to także jedno z ulubionych badań pacjentów. Absolutnie nic nie boli i w ogóle nie jest straszne. Badanie jest wykonane w sposób osobny dla obojga oczu. Jednak na koniec powinno odbyć się doprecyzowanie już obuoczne. Dodatkowo bezpośrednio po zakończonym badaniu rozwiązaniem najlepszym jest wstawienie korekcji danej z okulistycznej kasety w próbną oprawę oraz jeśli to będzie możliwe pozwolenie pacjentowi na wyrażenie odczuć swoich, kiedy wykona kilka kroków czy też się porozgląda po gabinecie.
Jak wykonuje się badanie w szczelinowej lampie?
Badanie w szczelinowej lampie jest wykonywane na szczelinowych biomikroskopie. Lampa szczelinowa zapewnia powiększony oraz także trójwymiarowy widok bardzo różnych części oka. Podczas samego badania lekarz może także spojrzeć na przednie części oczu, pokrycie zewnętrzne, kolorową część, soczewkę oraz także przednią część płynu żelowego, która wypełnia naprawdę dużą przestrzeż we wnętrzu oka.
Specjalne soczewki są umieszczone pomiędzy lampą szczelinową a rogówką czy też bezpośrednio na rogówce. Chodzi o to, aby zobaczyć struktury głębsze oka. Chodzi o siatkówkę, nerw wzrokowy oraz obszar, w którym pływ nam spływa z oka. Do szczelinowej lampy można kamerę przymocować, aby różne części oka fotografować.
Jak widać nie taki diabeł straszny….
